W pierwszą sobotę lutego wybraliśmy się, do jednego z najstarszych i najpiękniejszych miast na Podlasiu, do Tykocina. Trzymał tu swe królewskie skarby sam Zygmunt August.
Tu ulokowano arsenał Rzeczypospolitej.
Arrasy, które możemy podziwiać dzisiaj na Wawelu „wypożyczono” z tykocińskiego zamku na czas pogrzebu Zygmunta Augusta. Do Tykocina nigdy nie wróciły.
Miasto w trakcie swej historii było również własnością hetmana polnego koronnego Stefana Czarnieckiego. Hetmana możemy dzisiaj spotkać na miejskim rynku.
Tu znajdowało się drugie co do wielkości skupisko społeczności żydowskiej. Do dzisiaj przetrwała tylko synagoga i cmentarz.
Zapraszamy na krótką fotorelację z wycieczki do Tykocina.
- Tykocin w pigułce.
- Panorama tykocińskiego rynku.
- Spotkanie ze Stefanem Czarneckim.
- Na zamkowym dziedzińcu.
- Trafiliśmy do lochów.
- Opuszczamy zamek.
- My wracamy a ludzie Jana Sapiehy dopiero wędrują na zamek.
- Podróżowaliśmy pośród rozlewisk Narwi.
- Druga co do wielkości synagoga w Polsce znajduje się w Tykocinie.
- Zwiedzamy synagogę.
- Gościliśmy równiez na salonach.
- Na zakończenie chętni wzięli udział w szturmie na Zamek.